środa, 1 października 2014

ROZDZIAŁ 3


Mój mózg działał na wysokich obrotach, niemal tak samo szybko jak Camaro Nialla na autostradzie. Patrzyłam na niego uważnie, umysł miałam wciąż przyćmiony. Próbowałam zrozumieć co takiego było w chłopaku, że Liam nie chciał, bym się z nim spotykała. Jego gęste, blond włosy rozwiewał wiatr, wzrok miał skupiony na drodze. Przyglądałam się, jak jego dłoń lekko prześlizguje się po kierownicy, na co jego biceps momentalnie się naprężył. Początkowo przypuszczałam, że Niall po prostu wykorzystuje dziewczyny na imprezach, a potem już nigdy się do nich nie odzywa. Tak naprawdę nie przeszkadzało mi to, bo po imprezie nie spodziewałem się nawet tego, że Niall znów zauważy moje istnienie, ale po dzisiejszej nocy byłam nim jeszcze bardziej zaintrygowana. cokolwiek by się nie stało, nigdy nie będziesz w niebezpieczeństwie, ani nikt cię nie skrzywdzi.Co miał na myśli mówiąc, że nigdy nie będę w niebezpieczeństwie, ani nikt mnie nie skrzywdzi? Zadawałam sobie to pytanie w myślach, przypominając sobie jego surowy ton na plaży. Wcześniej byłam już z chłopakami, którzy interesowali się mną tylko przez jedną imprezę, ale Liam nigdy mnie przed nimi nie przestrzegał. Nie wiem, co Nialla różniło od tamtych. To była jedyna rzecz, jaką kiedykolwiek słyszałam na kampusie o Niallu. Że dziewczyny potrzebne są mu tylko na noc i nigdy, przenigdy nie zauważa ich ponownie. Że kompletnie się nimi nie przejmuje. To było właśnie to. Cokolwiek ukrywał przede mną Liam, inni w bractwie też o tym wiedzieli. Zastanawiałam się również, dlaczego Harry powiedział Liamowi gdzie jestem. Nie jestem własnością Liama. Moja głowa była pełna pytań, coraz bardziej zaczynałam się wściekać. Nie mogłam zrozumieć, co w nim było aż tak złe, że na samą myśl o nim, wrzała mi krew w żyłach. Spojrzałam na zegarek, minęły dopiero dwie godziny odkąd opuściliśmy ognisko. 
Zatrzymaliśmy się przed domem bractwa, ognisko wciąż płonęło i wydawało się, że teraz jest tam jeszcze więcej ludzi niż wcześniej. I nie odpowiedziałam na smsa Liama, byłam niemal przerażona przed spotkaniem z nim, szczególnie dlatego, że obok mnie szedł Niall. Kiedy podeszliśmy bliżej, Niall oddzielił się ode mnie. Zobaczyłam jak podąża do stolika z drinkami. Szłam dalej starając się znaleźć Mirandę i zapytać o Liama. Księżyc wisiał na jasnym niebie, było zimno, wiatr wiał mi prosto w twarz. Przeszłam obok ognia, czułam ciepło, które od niego biło. Przysięgam, że kilka kropli potu uformowało się na linii moich włosów. Zobaczyłam Mirandę, razem z Zaynem siedziała na piasku. Mój wzrok utkwiony był w jednym miejscu - na nich, kiedy nagle poczułam silny uścisk wokół nadgarstka. Wzdrygnęłam się, gdy ujrzałam, kto za mną stał. Wpatrywałam się w parę przekrwionych, ciemnobrązowych oczu. Ledwo mogłam dostrzec jego źrenice, które były rozszerzone i czarne niczym smoła.
- Gdzie byłaś?! - zapytał, niemal krzycząc. Plątał już słowa, dodatkowo udziwniał to swoim brytyjskim akcentem, tak że ciężko było go zrozumieć. Był zdecydowanie pijany, pijany bardziej niż kiedykolwiek wcześniej go widziałam. Jego oddech śmierdział whisky, wydawało się jakby zaraz miał się przewrócić. W palcach trzymał zapalonego papierosa. W tej samej dłoni miał też czerwony kubek, z którego wylał całą zawartość, kiedy się potknął.

- Spotkałam Nialla zaraz po tym, jak poszedłeś do domu razem z Lauren i wyszliśmy na trochę - odpowiedziałam, wpatrując się w niego z nadzieją, że dostrzegę coś, co udowodni mi, że był trzeźwy. Nic takiego nie zobaczyłam. Chłopak zatrzepotał rzęsami i zacisnął wargi. Zaciągnął się papierosem, po czym powoli wypuścił dym z ust prosto na moją twarz.
- Mówiłem ci coś na jego temat - zaczął. - Mówiłem ci, że w tym wypadku musisz mi zaufać - powiedział to tak, jakby niemal mnie błagał, bym go posłuchała i uwierzyła mu. To było dla mnie naprawdę trudne do zrobienia, przecież zachowywał się jak głupek i wyglądał, jakby miał się zaraz rozpłakać. Byłam coraz bardziej wściekła. Jeśli to rzeczywiście było takie złe i niebezpieczne, powinien po prostu mi o tym powiedzieć. Liam nigdy się tak nie zachowywał. Nigdy nie robił z niczego tajemnicy, zwłaszcza wtedy, gdy chodziło o uczucia innych.
- W takim razie o co chodzi, Liam?! Co jest tak cholernie złego w Niallu, że nie powinnam nawet na niego patrzeć?! - prawie krzyknęłam. Wciąż targały mną emocje, nie byłam świadoma tego, jak głośno to powiedziałam, dopóki kątem oka nie zauważyłam, jak Zayn i Miranda się na mnie gapią.  Dziewczyna siedziała tam z szeroko otwartymi oczami, a chłopak wydawał się z nas kpić. Widać było rozbawienie na jego twarzy. Liam przechylił głowę na bok, kiedy napotkał moje spojrzenie, jego oczy się zaszkliły. Jego wzrok wydawał się świdrować mnie na wylot, czekałam tylko, aż wystrzelą z nich jakieś lasery. Zrobił krok w moim kierunku, nie spuszczając ze mnie wzroku nawet wtedy, gdy brał łyka ze swojego kubka. Otarł usta, a na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Był tak blisko mnie, że nawet z zamkniętymi ustami poczułam od niego jeszcze silniejszy odór whisky. Od jego skóry biło przyjemne ciepło, czułam na sobie jego gorący oddech.
- Oh, powiem ci. Zasługujesz na to, żeby wiedzieć. Nia- - nie dokończył, ponieważ właśnie wtedy blondyn stanął pomiędzy nami. Niall musiał wrócić do samochodu i wziąć z niego kurtkę, ponieważ teraz ubrany był w czarną z białym zamkiem. Kaptur miał naciągnięty do połowy głowy.
- Chyba powinieneś zabrać swój pijany tyłek z powrotem do domu, Payne - warknął chłopakowi prosto w twarz. - I przestań wmawiać jej jakieś gówno, jesteś po prostu zazdrosny i nie masz pojęcia o czym gadasz - dokończył. Liam zaśmiał mu się w twarz. Widziałam jak Zayn podnosi się z piasku i pociąga za sobą Mirandę.
- Jakie gówno? Jedyne co bym jej powiedział to prawdę. Nie pozwolę, żeby jakiś idiota ją wykorzystał z powodu- - Znów nie był w stanie dokończyć, Niall złapał go za podbródek i skierował jego głowę na siebie.

- Powinieneś zamknąć mordę, zanim wpierdolę ci tak mocno, że nie będziesz nawet pamiętał, jak się nazywasz. I zrobię to właśnie tutaj. I jak myślisz, po kogo stronie wszyscy staną? - Zacisnął mocno zęby, przy jego irlandzkich akcencie prawie nie było go słychać. Niall puścił Liama, posyłając go tym samym na ziemię, o którą uderzył z głośnym trzaskiem. 
- Świetnie. Trzymaj się razem z nim, skończysz jako dziwka, z którą okazjonalnie będzie się pieprzył i nie przychodź do mnie z płaczem, kiedy cię zrani albo wpakuje cię w kłopoty. Ostrzegałem cię. Już więcej nie będę się w to mieszał - powiedział Liam z wyrzutem. Wstał, otrzepał się z piasku i jeszcze raz spojrzał mi w oczy. Rozczarowanie wymalowane na jego twarzy było przytłaczające, naprawdę mnie zmartwił. Blondyn prychnął na jego słowa. Kiedy tylko tamten odszedł, obrócił się o mnie. W jego źrenicach odbijały się płomienie ognia.
- Nie słuchaj go. To wszystko to bzdury - odezwał się, wskazując głową na odchodzącego chłopaka. Zdałam sobie sprawę, że moje oczy wciąż są szeroko otwarte ze zdumienia, kiedy podszedł do mnie, położył lewą dłoń na moim biodrze i powoli przejechał kciukiem po moim policzku.
- Chcesz, żebym zabrał cię do domu, kochanie? - zapytał, całując mnie w czoło i jednocześnie wysyłając po moim ciele falę dreszczy. Skinęłam głową, wciąż w szoku, że to wszystko naprawdę się dzieje. Zawróciliśmy do auta zaraz po tym, gdy powiedziałam Mirandzie, że spotkamy się w domu. W drodze do samochodu mój umysł był tak zaśmiecony, że nie byłam nawet w stanie myśleć. Do mojego domu było pięć minut jazdy, ale Niall wcale się nie śpieszył. Jechaliśmy w ciszy, bez żadnej muzyki. Spojrzałam na niego, wyglądał na zrelaksowanego, jakby wcześniejsza sytuacja w ogóle nie miała miejsca. Zaparkował pod budynkiem i wysiadł. Otworzył przede mną drzwi, po czym podał mi rękę. Poprowadził mnie wokół auta i zatrzymał się przed maską.

- Przepraszam - powiedział, wbijając wzrok w ziemię, tak jakby jeszcze nigdy nie przeprosił nikogo w swoim życiu. Nie wiedziałam, co odpowiedzieć, więc po prostu przycisnęłam swoje usta do jego. Chłopak ujął moją twarz w dłonie, po czym powoli ześlizgnął je na pośladki. Podniósł mnie i posadził na śliskiej masce samochodu. Położył mnie na niej i delikatnie poruszył wargami. Smakował jak piwo z kwaśną nutą limonki. Owinęłam ramiona wokół jego szyi, przyciągając go bliżej. Czułam, że uśmiecha się pod moimi ustami. Nagle oderwał się ode mnie i zdjął mnie z auta. Zostawił jeszcze jeden pocałunek na moich ustach, pozostawiając mnie spragnioną większej ilości.
- Dobranoc kochanie - wyszeptał, przyciskając czoło do mojego. Podeszłam po schodach do drzwi, wciąż kręciło mi się w głowie od tych wszystkich szalonych rzeczy, które miały miały miejsce tego wieczora. Nie wiedziałam komu wierzyć lub w co wierzyć. Nie byłam nawet w stanie utworzyć sobie na ten temat własnej opinii. Gdy dotarłam do drzwi i włożyłam klucz do zamka, usłyszałam ciche kliknięcie odblokowywania. Odwróciłam się, by zobaczyć pięknego irlandzkiego chłopaka, który opierał się o błyszczące, czarne auto, obserwując każdy mój ruch. Zastanawiałam się, czy to nie było zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe. Cokolwiek to było, na pewno pragnęłam więcej.







                                                  



                             


                             

                             

                             


37 komentarzy:

  1. Ej a z jakiego filmu jest drugi obrazek ???

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny!Warto było czekać! <3
    jsfncndvbnd kocham! ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. super :) mam nadzieje ze teraz bedziesz czesciej dodawac rozdzialy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogłam się doczekać, ale wreszcie jest 💋. Jest cudowny i świetny jak zawsze. A ja ciągle nie wiem czemu Niall jest taki baad, więc czekam na nexta ! ❤
    @oopscrushniall

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialny rozdział *o*
    Trochę szkoda mi się zrobiło Liama... On tylko chciał ją chronić ;c (to nie zmienia faktu, że dalej jest trochę podejrzany).
    Co takiego zrobił Niall?
    Czekam na nexta xx
    Pozdrawiam, @droowseex

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajebisty.czekam na next xx
    ily za motel6 ( nie moge sie doczekac rozdzialu) i za broken xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rozdział! =D warto było czekać :* dodawaj częściej rozdziały! :c kidy Broken i Motel 6? Nie mogę się doczekać =D kocham cię, za te tłumaczenia! <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Super,super,super! Bardzo czekam na next @zuziatrawiska

    OdpowiedzUsuń
  9. NARESZCIE
    MOJE FEELS>>>>>>>
    ZDSFXJHBKNKLBHKGJFDGS

    OdpowiedzUsuń
  10. ahh ta scena z samochodem ;) jestem ciekawa co takiego kryje w sobie Niall .
    Rozdział fajny jak zawsze ;) @Katesmile94

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow Wow Wow tyle emocji!
    Muszę je wszystkie ponumerować:
    1. Co takiego zrobił Niall, że Liam tak go nie lubi?
    2. Co się takiego stało, że Niall zainteresował się w końcu jedną dziewczyną ( bo przyznajmy szczerze, skoro to dopiero początek, to na pewno jest im pisana jakaś dłuższa historia.).
    3. Jezu, to wszystko się tak szybko dzije!
    4. Co będzie dalej???!!!
    Dziękuję kochana <3
    @mysweetloouis

    OdpowiedzUsuń
  12. Fuck!
    Zawsze jak kończe czytać nie mogę się powstrzymać,zeby dostać coraz to większej dawki nowych przygód bohaterów... pożera mnie ciekawość, co tak naprawdę skrywa w sobie Niall,że Liam tak chroni przed nim główną bohaterkę... mam nadzieje,że Liam się w niej nie podkochuje,bo wtedy będzie nieziemski klops..
    Pozdrawiam @KoooooooLCIA

    OdpowiedzUsuń
  13. Co jeśli Liam ma rację? ;/ jeśli ją skrzywdzić? ;o
    Zastanawia mnie to.. ale Niall teraz jest taki słodki, że ugh ;d // @annxdd

    OdpowiedzUsuń
  14. jezu wreszcie się doczekałam! Ciekawe o co chodziło liamowi omg on jest pewnie zazdrosny! Czekam na next kochanie :) @niall_quad

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowny.. warto było czekać *--*

    OdpowiedzUsuń
  16. Zakład. Niall się założył. Boże, chcę next!
    @aussiessexy

    OdpowiedzUsuń
  17. Mega rozdział *.*, aż żałuję, że tak długo nie miałam możliwości przeczytania tego GENIALNEGO FF:( Ale teraz wiem, co się tu dzieję haha:) Mam nadzieję, że kolejny rozdział będzie jeszcze lepszym rozdziałem <3 Czekam na koolejny i życzę weny :)
    @Best_faan_ever

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny rozdział...czekam na kolejny. :)
    @Emilkacytatki
    <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Yay! ♥
    Czekałam, czekałam i się doczekałam!
    Słodki pocałunek na aucie.., tajemniczy Liam oraz Niall. Nie mam pojęcia o co tam chodzi, ale chcę wiedzieć! :))
    Dziękuje do następnego.

    OdpowiedzUsuń
  20. Hello to all, how is all, I think every one is getting more from this web site, and your
    views are pleasant in favor of new users.

    Take a look at my web blog; Discover More Here

    OdpowiedzUsuń
  21. Uau!!!! Nie rozumiem w całości tego rozdziału ale czekam już na next ;)))))) @Mika69_1D x

    OdpowiedzUsuń
  22. zajebisty rozdział *.*
    Ciekawe o co chodzi Liamowi.. Nie mogę sie doczekac następnego rozdziału :) @Martha_1D_

    OdpowiedzUsuń
  23. Thanks , I have just been searching for
    info about this subject for ages and yours is the best I
    have found out so far. However, what about the conclusion? Are you positive about the supply?



    my web page; Read Full Report

    OdpowiedzUsuń
  24. Dawno mnie tu nie bylo, ale juz jestem i komenruje. ;)

    Nie mam pojecia o co chodzi z Niallem. Czemu Liam tak bardzo ja broni przez nim.
    Niall! Cos ty takiego zrobil?!
    Scena z pocalunkiem na samochodzie. Ksbsbsjaj *.*
    Swietny rozdzial.
    Czekam nn ;)
    @andrejjj99

    OdpowiedzUsuń
  25. Pretty nice post. I just stumbled upon your weblog and wanted to say that I have
    truly enjoyed surfing around your blog posts. In any case I'll be subscribing to
    your rss feed and I hope you write again very soon!

    Here is my page; Click Here

    OdpowiedzUsuń
  26. Nic dodać, nic ująć po prostu boski ;* Kiedy next?

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja pierdziele ale sie akcja rozwija nie moge sie doczekac nexta..<33

    OdpowiedzUsuń
  28. kiedy następny ? i może byś w końcu odpowiedziała na jakis komentarz?

    OdpowiedzUsuń
  29. Bosz *0* ahgajzvsvsjzauv *0* kiedy next?

    OdpowiedzUsuń
  30. Jeju zapowiada się świetne ff ale jeśli będziesz dodawała z tak dużym odstępem czasu czytelników będzie mniej...

    OdpowiedzUsuń
  31. http://kraina-fanfiction.blogspot.com/ Hej. Zapraszam na nowy spis fanfiction ! PS. Zapoznaj się z regulaminem.

    OdpowiedzUsuń
  32. czemu tak długo?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za to, że komentujesz.